Szczegóły
Po 40 latach aktywności, rok 2019 jest specjalnym rokiem dla TLP – Tactical Leadership Program w Alabacete. Zapoczątkowane nowe i eksperymentalne podejście razem z ćwiczenia Flying Course 2019-1 to nowy format i pierwszy udział amerykańskich F-35, które odwiedziły bazę lotniczą w Albacete podczas Flying Course 2019-2.
Nowe podejście zostało ogłoszone już w zeszłym listopadzie, przez płk. Maldonado, wtedy jeszcze w Manedoli podczas Flying Course 2018-4, gdy zapowiedziano także udział samolotów 5. Generacji w kursie TLP w drugiej połowie 2019 roku. Tak właśnie się stało, a maszyny pojawiły się w tej samej bazie, gdzie zlokalizowane jest dowództwo TLP, czyli Albacete.
Uczestnictwo nowoczesnych samolotów zawsze uwarunkowane jest wieloma względami, dlatego do ostatniej chwili nie było pewne czy na pewno F-35 pojawią się na ćwiczeniach. Lecz w ponidziałkowy poranek, 10 czerwca, dwa F-35A pojawiły się w lotnisku Los Llanos, przylatując z bazy lotniczej Aviano, gdzie stacjonowało 12 F-35 z Hill AFB (Utah) w ramach TSP (Theater Security Package). Był to historyczny moment pierwszego udziału F-35 w kursie TLP, a także ich pierwszej wizyty w bazie lotniczej Albacete.
Podczas wizyty w ramach Flying Course 2019-2, mieliśmy okazję porozmawiać z płk. Maldonado, który opowiedział nam więcej o kursie TLP i jego nowej formie.
„Naszym celem jest poleganie na samolotach 5. Generacji i zbudowanie strategii TLP jako integrowanego programu dla samolotów 3 różnych generacji. Oprócz tego chcemy kontynuować zaawansowaną integrację maszyn 4 i 5. Generacji.
Dwa F-35 z USAF uczestniczyło w misji CSAR, jednej z najbardziej kompleksowych misji podczas kursu TLP. Piloci najpierw uczestniczyli w specjalistycznych wykładach naziemnych, a następnie uczestniczyli jako „niebiescy” w planowaniu, briefingu, realizacji zadania i de-briefingu. W powietrzu towarzyszyły im 2 hiszpańskie Eurofighter Typhoon oraz dwa polskie F-16.
Nasza wizja to utrzymanie TLP w międzynarodowym środowisku i ciągłej zmianie oraz dostosowywaniu się do nowoczesnych technologii. Wierzymy, że integracja samolotów 4 i 5. Generacji do doktryny misji COMAO wzmocni sojusze i pozwoli jeszcze lepiej realizować tego typu zadania.
Tak jak miałem okazję już dostrzec, musimy założyć, że przynajmniej 6 z 10 uczestniczących krajów obecnie posiada już lub wkrótce będzie posiadać samoloty 5. Generacji, dlatego już teraz musimy przedsięwziąć zmiany, które pozwolą sprostać pilotowaniu takich maszyn.
Przebazowanie do Amendola było wspaniałą możliwości realizacji pierwszego kontaktu z F-35, tym bardziej, że oprócz amerykanów, samoloty te są także na wyposażeniu Włoskich Sił Powietrznych i mamy nadzieję na ich przyszły udział w tych ćwiczeniach.
W bazie lotniczej Amendola uczymy się, że samoloty te oferują niesamowite możliwości w misjach COMAO, a także kończą je i wykonują w imponujący sposób. Jednakże, jeszcze długa droga przed nami. Oprócz tego pracujemy także nad innymi obszarami czy strategicznym podejściem do dalszych usprawnień, aby zaadaptować nasze szkolenia do sprostania nowym maszynom.
Przede wszystkim, nasza uwaga musi być skierowana na rozwój infrastruktury i zaplecza logistycznego – rozwój bazy, szybkie łącze światłowodowe czy ważne aspekty bezpieczeństwa samolotów to usprawnienia, które wprowadzamy we współpracy z USAFE. Dzięki temu, baza lotnicza Albacete/lotnisko Los Llanos, są już przystosowane do operacji samolotów 5. Generacji.
Po drugie: rozszerzamy przestrzeń powietrzną – strefa operacyjna będzie mieć wymiary 200x100NM, wliczając w to ponad 120NM nad lądem – pozwoli to na pełne wykorzystanie nowoczesnych systemów samolotów 5 generacji czy zastosowanie rakiet Air-to-Air typu „Meteor”.
Ponadto – nowy syllabus (TLP 2.0). Rok temu zdaliśmy sobie sprawę, że studenci najwięcej uczą się podczas pierwszych trzech tygodni, podczas gdy czwarty tydzień to stopniowe spowolnienie tempa. Z drugiej strony, uczestniczące kraje doszły do wniosku, że ciężko jest wygospodarować samoloty na cały miesiąc, aby realizowały one jedynie jedną misję dziennie podczas TLP.
Dlatego, w 2018 roku, podczas zebrania organizacyjnego zdecydowano się na nowy kurs, który będzie trwał jedynie 3 tygodnie. Faza lotna zaplanowana została na ostatnie 2 tygodnie, szkolenia teoretyczne na pierwszy tydzień, a planowanie misji na ostatnie dni pierwszego tygodnia. W soboty, podczas części lotnej, realizowana jest teoria misji CSAR.
Pomimo tego, że nowy program redukuje liczbę misji z 15 do 20, postaraliśmy się skompensować tą stratę poprzez intensyfikowanie misji, a także integrację nowych platform jak samoloty 5. Generacji czy platformy Anti-Access Denial Area (A2/AD). Posiadając pozytywny odzew z pierwszych dwóch kursów w 2019, spotkanie organizacyjne pod koniec czerwca definitywnie zaakceptowało nową formułę kursu.
Nowym aspektem jest także trening w CDO, czyli Contested Degraded Operations. Oznacza to więcej kompleksowych i wymagających scenariuszy, z większą obecną radarów czy zakłóceń komunikacyjnych lub GPS. Oprócz tego zaplanowane jest także wzmocnienie obrony naziemnej (Ant-Air Defense) i wzmocnienie drużyny przeciwnej (tzw. „czerwoni), aby zapewnić jeszcze lepszy trening.
„Podsumowując”, kończy płk Maldonado, „rozpoczyanając uczestnictwo samolotów F-35 z USAF uczyniliśmy mały krok do przodu. Następnym etapem jest całkowite uczestnictwo samolotów F-35 w pełnym kursie w 2020 roku”.
Do życzeń płk. Maldonado, dołączamy także nasze i mamy nadzieję, że w przyszłym roku po raz kolejny zobaczymy samoloty F-35 podczas misji TLP. Najbliższy kurs TLP realizowany będzie już we wrześniu, razem z Flying Course 2019-3, a kurs ten na pewno realizowany będzie w nowej formule 2.0.
Tekst i zdjęcia: Sergio Lanna i Gianluca Storti